81. rocznica pierwszego transportu do obozu zagłady Kulmhof

8 grudnia 1941 roku do obozu zagłady Kulmhof (Chełmno nad Nerem) przywieziono pierwszy transport Żydów, których następnie zamordowano w samochodowych komorach gazowych.

Z pierwszym transportem do Kulmhof deportowano ok. 700 więźniów z Koła, Dąbia, Izbicy Kujawskiej i innych miejscowości znajdujących się niedaleko Chełmna. Ofiary musiały najpierw udać się do przebieralni, gdzie pod pozorem kąpieli kazano im się rozebrać. Następnie zaprowadzono ich do ciężarówek pełniących rolę komór gazowych i zamordowano używając gazów spalinowych. Ciała wywieziono do pobliskiego Lasu Rzuchowskiego, a do grzebania zwłok zmuszono innych więźniów.

Obóz Kulmhof był pierwszym obozem masowej zagłady. Powstał jeszcze przed konferencją w Wannsee, podczas której ustalono plan „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Do Kulmhof deportowano przede wszystkim Żydów z Kraju Warty, między innymi więźniów getta łódzkiego (Litzmannstadt getto). W styczniu 1942 dokonano tu egzekucji na blisko 5 tys. Romów i Sinti z pogranicza austiacko-węgierskiego, którzy wcześniej przebywali w tzw. „obozie cygańskim” w getcie łódzkim.

W kwietniu 1943 roku działalność obozu została zawieszona, a pałac, w którym przetrzymywano więźniów, wysadzono w powietrze. Kulmhof uruchomiono ponownie w czerwcu 1944 roku – w ciągu niespełna miesiąca wywieziono tu ok. 7 tysięcy więźniów ze zlikwidowanego getta łódzkiego. Mordów dokonywano w Lesie Rzuchowskim. Ostatnią egzekucję przeprowadzono w nocy z 17 na 18 stycznia 1945 roku, tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej.

Szacuje się, że w latach 1941-1943 i 1944-1945 w obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem zamordowano blisko 200 tysięcy osób. Wśród ofiar były najprawdopodobniej m.in. siostry Franza Kafki, Gabriele i Valerie.

W 1990 roku na miejscu byłego obozu zagłady w Kulmhof powstało muzeum. W 2009 roku uruchomiono tu wystawę poświęconą historii i funkcjonowaniu obozu. Od końca 2019 roku w muzeum funkcjonuje nowa stała wystawa historyczna pt. „To są ostatnie dni naszego życia, dajemy więc znać o sobie”, która przedstawia historyczne świadectwa, a także prezentuje artefakty, takie jak rzeczy osobiste więźniów obozu.