Grossaktion

Wiosną 1942 r. Niemcy przystąpili do realizacji akcji „Reinhardt”. Działania te rozpoczęły się od likwidacji getta na Podzamczu w Lublinie, przeprowadzonej w połowie marca 1942 r.

W ramach tych działań latem tego roku Niemcy przystąpili do pierwszej akcji likwidacyjnej w getcie warszawskim. 22 lipca rozpoczęli trwającą dwa miesiące – bo zakończoną 21 września – tzw. Wielką Akcję. W upalne lipcowe i sierpniowe dni, w zatłoczonych pociągach z Umschlaplatzu przy ul. Stawki deportowano dziennie po kilka tysięcy osób, często bez wody i żywności. Szacuje się, że w tym okresie do obozu zagłady w Treblince wywieziono, a następnie zamordowano tam ponad 260 tysięcy Żydów z getta warszawskiego. Dodatkowo ok. 11 tysięcy przetransportowano do obozów pracy, a blisko 10 tysięcy zgładzono na miejscu. Umschlagplatz, z którego odchodziły pociągi, stał się jednym z symboli tej ogromnej zbrodni.

Po zakończeniu deportacji znacznie okrojono teren dotychczasowego getta, dlatego dla odróżnienia od pierwotnych granic używa się terminu „getto szczątkowe”. Od końca września 1942 r. w warszawskiej dzielnicy zamkniętej przebywało legalnie ok. 35 tysięcy osób, głównie zatrudnionych w szopach, czyli warsztatach pracujących na potrzeby Niemców. Liczbę zaś osób ukrywających się na terenie getta szacuje się na blisko 20–30 tysięcy, a poza jego granicami, po tzw. aryjskiej stronie: na 8–10 tysięcy.

Warto też zaznaczyć, że do tzw. Wielkiej Akcji w getcie przebywało więcej kobiet niż mężczyzn. Jeszcze na początku 1942 r. na 100 mężczyzn przypadały 134 kobiety. Z kolei jesienią 1942 r. na 100 mężczyzn przypadało już tylko 78 kobiet. Miało to związek z tym, że w trakcie tzw. Wielkiej Akcji w pierwszej kolejności do obozu zagłady w Treblince wywożono np. kobiety w ciąży, kobiety z małymi dziećmi, dzieci (w tym sieroty) i osoby chore lub starsze, uznane za „bezproduktywne”.

Zobacz też: