Sara Lipska – artystka totalna  

Była jedną z najwybitniejszych polskich malarek, rzeźbiarek, projektantek wnętrz oraz ubrań XX wieku. Powszechnie nazywano ją „muzą Dunikowskiego”. Przyjaźniła się z Heleną Rubinstein i słynnym fryzjerem Antonim Cierplikowskim.

Od kilkunastu lat Sara Lipska jest w Polsce na nowo odkrywana i wreszcie doceniana za swoją wszechstronną działalność artystyczną. W 2012 roku na wystawie „Sara Lipska. W cieniu mistrza” w warszawskiej Królikarni pokazano, zebrane po raz pierwszy, jej projekty ubrań, wnętrz, rzeźby i obrazy. Pięć lat później, jej rodzinne miasto – Mława – ustanowiło rok 2017 rokiem jej imienia.

Sara Lipska urodziła się 7 grudnia 1882 roku w Mławie w zamożnej żydowskiej rodzinie chasydzkiej. Ojciec Mendel Lipski był zamożnym kupcem pochodzącym z Kutna, prowadził sklep bławatny. Ruchla z Goldsteinów, urodziła mu czwórkę dzieci. Rodzice Sary byli ortodoksyjni, mówili językiem jidysz. Ale wszystkie ich dzieci, w tym trzy córki, zdobyły wykształcenie i świetnie znały języki obce. Tauba – została aktorką, pisarką, kolekcjonerkę dzieł sztuki i projektantkę kostiumów teatralnych, współzałożycielkę żydowskiego teatru Azazel, znaną w przedwojennej Warszawie jako Tea Arciszewska. Druga z kolei siostra Sary – pracowała jako malarka i tancerka.

Sara w wieku około 18 lat wyszła za mąż za Mendla Lipszyca. Dwa lata później urodziła syna. W 1904 roku rozpoczęła naukę w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie (pierwszej uczelni artystycznej dostępnej dla kobiet na ziemiach polskich) na Wydziale Rzeźby. Nauka tam w wypadku Żydówki z ortodoksyjnego domu była tym bardziej niezwykle, że studenci rozpoczynali od studiowania ludzkiego aktu.

Sara była ambitną studentką, za swój talent zbierała same pochwały. Podobały się zaprojektowane przez nią stroje na charytatywne bale Młodej Sztuki – znane imprezy taneczne, podczas których mogli się wykazać swoim talentem studenci uczelni plastycznych.

Na uczelni Sara poznała 29-letniego Xawerego Dunikowskiego, już wtedy czołowego polskiego rzeźbiarza, który pochodził z polskiej, ubogiej rodziny szlacheckiej.

W styczniu 1905 roku Dunikowski został bohaterem głośnego skandalu z udziałem malarza Wacława Pawliszaka. Pawliszak był stalkerem rzeźbiarza. Mówił, że Dunikowski niesłusznie odrzucił jego prace na wystawę. Chodziło jednak o kobietę – Florę Hufnage, piękną, młodopolską poetką znaną ze swoich miłosnych wierszy, a także – kochankę Dunikowskiego. Malarz był zazdrosny o Florę do tego stopnia, że pewnego dnia usiłował pobić Dunikowskiego, ale został powstrzymany przez studentów. Następnego dnia, kiedy Pawliszak ponownie go zaatakował w restauracji na Krakowskim Przedmieściu,  Dunikowski zastrzelił go w obronie własnej. W dwóch procesach został jednak uniewinniony. Podczas nich na salach sądowych dominowały wielbicielki i studentki Dunikowskiego. Studenci zazdrośni o powodzenie Dunikowskiego wśród kobiet chętnie powtarzali niecenzuralną piosenkę o jego życiu miłosnym. Sara nie przestraszyła się reputacji Dunikowskiego.

Ich relacja zaczęła się od lekcji rzeźby, ale szybko, bo już w 1905 rok, Sara została okrzyknięta „muzą Dunikowskiego”. W prywatnych zapiskach i listach Dunikowskiego brakuje informacji o Sarze. Ale ich romans był faktem. Wystawa Dunikowskiego pod tytułem „Kobiety brzemienne” wywołała skandal. Rzeźby miały twarz Sary, wówczas jeszcze mężatki. Uciekli z Warszawy w długą wakacyjną podróż. Zwiedzali Włochy, Syrie oraz Palestynę, gdzie zachwyciło ich żydowskie rzemiosło artystyczne.

W październiku 1908 roku Sara urodziła córkę Marię Xawerę. Poród odbył się w Brukseli, prawdopodobnie chodziło o ukrycie skandalu. Dunikowski uznał dziecko i dał mu swoje nazwisko, ale nigdy nie poślubił jego matki. Uważał, że typowe życie rodzinne będzie go ograniczać jako artystę, „albo sztuka albo żona”. Sara została samotną matką. Dunikowski wyjechał do Krakowa, ona została w Warszawie. Tam, w 1912 roku, miała swoją pierwszą wystawę. Krytykom spodobał się najbardziej jej obraz „Gołębie”. Zrobiła też ilustracje do książki Janusza Korczaka „Jośki, Mośki i Srule”, która ukazała się w 1909 roku, a następnie została wznowiona w 1920 roku,  oraz okładkę katalogu firmy futrzarskiej.

W tym samym roku Sara spełniła swoje największe artystyczne marzenie i wyjechała z córką do Paryża, w którym spędziła resztę swojego życia.

„Należała do całej fali kobiet-artystek, które rozpoczęły działalność w początkach XX w. Prekursorki zaczęły działać poza swoimi wyuczonymi dziedzinami sztuki, zajęły się sztuką użytkową, czyli tą dziedziną, którą nie zainteresowali się jeszcze mężczyźni. Twórczość Lipskiej jest emanacją elegancji, wdzięku, próbą stworzenia z życia codziennego bardzo pięknej kolorowej rzeczywistości”, mówiła Agnieszka Morawińska, historyczka sztuki, ówczesna dyrektorka Muzeum Narodowego, komentując wystawę Sary Lipskiej z 2012 roku.

We Francji Sara wróciła do swego panieńskiego nazwiska – Lipska. Przepustką Sary do paryskiej kariery okazała się współpraca z Sergiuszem Diagilewem, twórcą słynnych Baletów Rosyjskich. Pod wpływem scenografa Leona Baksta, który przyjął ją do swojej pracowni artystycznej, zaczęła projektować kostiumy teatralne dla tancerzy Baletów Rosyjskich. Były one . Tworzyła je w latach 1914-1929.

Podczas pierwszej wojny światowej Sara tworzyła lalki patriotyczne, które pomogły jej utrzymać siebie i córkę. W Ameryce reklamowała je Helena Paderewska, żona pianisty Ignacego Paderewskiego.

Maria Xawera Dunikowska córka Xawerego Dunikowskiego i Sary Lipskiej.1918 (Muzeum Narodowe w Krakowie)

W latach 20 tych artystka pozyskała na ponad pół wieku cennego mecenasa i przyjaciela. Był nim polski fryzjer Antoni Cierplikowski, który zrobił karierę w Paryżu jako Antoine. Czesał największe celebrytki i gwiazdy Europy oraz Ameryki. Wymyślił kultową fryzurę lat 20-tych – krótkie kobiece włosy na „chłopczycę”.

Sara namalowała dwa portrety Antonine’a. Zyskała również dochodowe zlecenia na projekt wnętrz w jego nieruchomościach. W 1931 roku prasa zachwycała się „Szklanym Domem”, w którym Lipska urządziła dwa piętra. Tworzyła wnętrza minimalistyczne, w których zachwycała ich otwarta przestrzeń i wykorzystanie w grubego szkła. Powstały z nich meble, podłogi, a nawet schody. Zaprojektowała dla fryzjera łoże w kształcie trumny z hartowanego szkła. Sara zrobiła furorę jako projektantka wnętrz. Urządziła także salon fryzjerski Antonine`a, butik Heleny Rubinstein oraz mieszkania wielu ówczesnych celebrytów. zachwycał się amerykański „Vogue”. Lipska nie zaniedbywała również działalności malarskiej, za którą zbierała kolejne nagrody we Francji i Polsce. Przedstawiała samą siebie jako „malarkę specjalizującą się w sztuce użytkowej”.

Ale najbardziej znana stała się jako projektantka mody. Tutaj znowu przydała się jej przyjaźń z Cierplikowskim. Swoimi projektami stworzyła z niego światowego celebrytę. Udowodniła, że potrafi przekraczać granice. Ubierała go w białe lub niebieskie ubrania. Szokowała jego butami na obcasach oraz koronkowymi skarpetami. Zdjęcia słynnego fryzjera w jej kreacjach zapewniały Lipskiej gigantyczną, bezpłatną reklamę. Potrafiła ją wykorzystać tworzą piękne suknie dla kobiet. W odróżnieniu od jej minimalistycznych jasnych wnętrz sukienki były bajecznie kolorowe. Paryż podbiła ręcznie haftowanymi płaszczami. Wkrótce otworzyła swój butik – najpierw na Montparnassie, potem mogła go przenieść na samą ulicę Champs Élysées. Był on reklamowany w amerykańskim piśmie „Vogue”.

Pasmo sukcesów zakończyło się jednak 10 września 1929 roku. Samochód, w którym jechała Lipska, zderzył się z traktorem. Artystka cudem przeżyła wypadek, konieczna była szybka operacja głowy. Po niej miała trudności z mówieniem. Niepełnosprawność zmusiła ją do zamknięcia butiku z ubraniami. Nadal pracowała jednak artystycznie. Mogła liczyć na pomoc Heleny Rubinstein i Antoine`a. Jej nową inspiracją artystyczną stały się ptaki, które regularnie malowała, tworzyła ich figury z kryształu, szkła i gliny.

Podczas drugiej wojny światowej zginął brat Sary i wielu członków jej polskiej rodziny. Lipskiej wraz z córką cudem udało się przeżyć. Przeżył również Dunikowski, od 1940 roku uwięziony w obozie w Oświęcimiu. Po wojnie Dunikowski i Lipska odnowili listowny kontakt. Na wystawach rzeźbiarza znów pojawiły się prace przedstawiające Sarę, w domu zawisły portrety córki, z którą relację zaczął pielęgnować. Wysyłał Xawerze pieniądze do Francji, zapraszał na wystawy do Polski, starali się spędzać wspólnie wakacje, zaś w 1957 roku Dunikowski przyjechał do Paryża w odwiedziny.

Sara po wojnie kontynuowała artystyczną działalność. Projektowała dla Heleny Rubinstein opakowania kosmetyków i plakaty reklamowe, zafascynowana ptakami tworzyła z nimi znaczki, foldery i plakaty dla polskiej Ligii Ochrony Przyrody, malowała także portrety.

Sarą do końca życia opiekowała się córka. Bardzo religijna i związana z księżmi pallotynami cierpiała z powodu swojego nieślubnego pochodzenia. Nigdy nie rozumiała swoich rodziców artystów, ale ich bardzo podziwiała. Sara Lipska zmarła 28 listopada 1973 roku. Dzięki Xawerze dzieła Lipskiej są dziś obecne w polskich i zagranicznych muzeach, głównie we Francji i USA.