Władysław Szpilman (05.12.1911–06.07.2000)

kompozytor, pianista i aranżer

Urodził się 5 grudnia 1911 roku w Sosnowcu. Gry na pianinie uczył najpierw pod okiem matki, a następnie w Konserwatorium im. Fryderyka Chopina w Warszawie pod kierunkiem Józefa Śmidowicza, gdzie poznawał też zasady teorii muzyki i kontrapunktu pod opieką Michała Biernackiego. W latach 1930–1933 kontynuował studia na stypendium w Akademii Sztuk w Berlinie u Artura Schnabla i Leonida Kreutzera w zakresie fortepianu, oraz kompozycji u Franza Schrekera. Po powrocie, w latach 1933–1935 technikę gry na fortepianie doskonalił pod okiem Aleksandra Michałowskiego. Zajmował stanowisko etatowego pianisty w Polskim Radiu od roku 1935 aż do końca września 1939 roku, kiedy wskutek bombardowania elektrowni warszawskiej audycja została przerwana. Szpilman wznowił ją z powodzeniem sześć lat później, po zakończeniu działań wojennych.

W roku 1940 Szpilman został przesiedlony do utworzonego w Warszawie getta, gdzie pracował jako pianista kawiarniany. W czasie Wielkiej Akcji likwidacyjnej cała jego rodzina – rodzice Samuel i Edwarda, siostry Halina i Regina, oraz brat Henryk – zostali wywiezieni do obozu zagłady w Treblince. Szpilman o mało nie podzielił ich losu, lecz został w ostatniej chwili uratowany z Umschlagplatzu przez żydowskiego policjanta. Rok później udało mu się przedostać na tzw. aryjską stronę, gdzie ukrywał się przy pomocy zaprzyjaźnionych Polaków oraz organizacji Żegota. Po powstaniu warszawskim pozostał w ruinach domu przy alei Niepodległości 223, gdzie znalazł go kapitan Wehrmachtu Wilm Hosenfeld i zamiast wydać, zaczął dostarczać mu żywność.

Losy Szpilmana do tego momentu są dobrze znane każdemu, kto obejrzał oscarowy film w reżyserii Romana Polańskiego pt. „Pianista”. Warto pamiętać również o jego powojennej działalności muzycznej, wśród której można wymienić reaktywację ZAiK w roku 1956 czy organizację Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie latem 1961 roku.

Władysław Szpilman zmarł w wieku 88 lat 6 lipca 2000 roku. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.