Mira Fuchrer (1920-1943)

Liderka ruchu Ha-Szomer ha-Cair, członkini Żydowskiej Organizacji Bojowej, bohaterka powstania w getcie warszawskim.

Urodziła się w Warszawie, w 1920 roku. O jej ojcu krążyły pogłoski, że był zagorzałym komunistą i uciekł do Związku Radzieckiego z powodu prześladowań ze strony polskich władz, po czym zaginął. Wtedy Mira była jeszcze małą dziewczynką. Mieszkała z mamą i siostrą w skromnych warunkach. Starsza siostra Miry, Tamar, wciągnęła ją do lewicowej syjonistycznej organizacji młodzieżowej Ha-Szomer ha-Cair (hebr.: Młody Strażnik). W 1938 roku Szmuel Bresław – lider batalionu „Maanit” Ha-Szomer – poprosił Mirę o zastąpienie go na stanowisku przywódcy, gdy sam wyjechał na obóz szkoleniowy. Mira zaczęła więc wówczas regularnie bywać w centrali warszawskiego oddziału ha-Szomer, gdzie spotykała Mordechaja Anielewicza, który z czasem stał się jej życiowym partnerem.

Mira Fuchrer

Mira Fuchrer | Domena publiczna

Tuż po wybuchu II wojny światowej, wraz z innymi liderami Ha-Szomer, Mira wyjechała do Wilna, szukając sposobu przedostania się do Palestyny. Jednak w styczniu 1940 roku powróciła razem z Anielewiczem do Warszawy. Od listopada tego samego roku przebywała w warszawskim getcie. Historyk Israel Gutman, który osobiście poznał Mirę i Mordechaja w Ha-Szomer ha-Cair, cytuje w swej książce („Mered hanetsurim”) list Miry do przyjaciółki mieszkającej w Wilnie, z 1941 roku.  W liście tym Mira zwierza się, że oboje z Mordechajem są bardzo zajęci sprawami organizacji, a także, że jest szczęśliwa i bardzo kocha Anielewicza.

„Ludzie zawsze widzieli Mirę w szaleńczym tempie akcji. Jej ręce, stopy i twarz były zawsze w ruchu. Ale gdy ktoś przyjrzał się jej uważniej, mógł dostrzec wyraz szczęścia w jej oczach, który pozostał z nią do końca” [Gutman].

Mira pracowała w getcie w niewielkiej kooperatywie krawieckiej razem z Tową Frenkel i Rachelą Zylberberg.  Była jednocześnie członkinią naczelnej komendy Ha-Szomer.

Między połową 1941 a latem 1942 roku wraz z Anielewiczem, Szmuelem Bresławem i Tową Frenkel, prowadziła stację nasłuchu radiowego. Notatki z wiadomości nadawanych z zagranicy wydawali w formie biuletynów, wykorzystywanych przez redaktorów innych pism.  Dzięki temu mieszkańcy getta odcięci od informacji ze świata, mogli dowiedzieć się co dzieje się poza gettem. Przez większość tego czasu stacja mieściła się w zakonspirowanym mieszkaniu przy ul. Pawiej 11. Mira mieszkała tam przez około rok. Jej koledzy z Ha-Szomer przychodzili do mieszkania, by nasłuchiwać i spisywać wiadomości – także nocą. Sytuacja ta narażała Mirę na nieprzyjemności, gdyż sąsiedzi i dozorcy patrzyli podejrzliwie na nocne wizyty dwóch mężczyzn. We wrześniu 1941 roku została wezwana przez administratora domu i oskarżona o niemoralne prowadzenie się – sprawę udało się jednak załatwić łapówką. Mira roznosiła również nielegalną prasę po getcie.

Aliza Witis-Szomron, jako nastolatka dołączyła do Ha-Szomer w getcie i była członkinią dziewczęcej grupy szomrów „Awukot”, wspomina Mirę w swej książce „Młodość w płomieniach”:

„Uwielbiałyśmy również Mirę Fuchrer. Otaczała ją jakaś aura tajemniczości. Wiedziałyśmy, że jest dziewczyną Mordechaja Anielewicza. Były nawet pogłoski, że mieszkają razem przy Lesznie. Mira była niską szatynką, o krótko przyciętych włosach i pełnych ustach, a głos miała zawsze zachrypnięty. Wysokie kości policzkowe nadawały jej wygląd nieco azjatycki. Na ogół była poważna, ale uśmiech miała cudowny i bardzo lubiła się śmiać. Zwykle siedziała między nami i słuchała milcząc, ale kiedy już zabierała głos, mówiła w sposób wyraźny i zdecydowany. Słuchaliśmy jej z wielką uwagą. Zimą nosiła krótki owczy kożuszek, wysokie buty, które były wtedy w modzie i granatowy beret. Tak sobie wyobrażałam ludzi z Narodnej Woli, rosyjskich młodych rewolucjonistów…”.

Aliza Witis-Szomron wspomina również przemowę Miry skierowaną do członków gniazda Ha-Szomer podczas tajnego spotkania 18 kwietnia 1942 roku. Był to poranek po tzw. „Krwawym Piątku” – kiedy to Niemcy zabili 53 osoby związane z konspiracją getta. Członkowie ruchu siedzieli w milczeniu na podłodze, podłamani wydarzeniami nocy, gdy odezwała się Mira:

„Teraz nastąpią chwile przełomowe w naszym życiu, które zmuszą nas do rozstania i do rozwiązania naszego pułku. Musimy się przygotować na bolesne rozstanie. Sytuacja tego wymaga. Pamiętajcie, naszym celem jest zawsze, aż do ostatniej chwili – pozostać wiernymi ideałom szomra i, mianu człowieka. […] Nie odstąpimy od zasad, które nas ukształtowały. Nadal będziemy dążyć ku naszym ideałom, jako ludzie wolni. Nie poddamy się i nie upokorzymy przed wrogiem, który chce naszej zagłady”.

Po utworzeniu Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB), latem 1942 roku, Mira od początku działała jako łączniczka dowództwa. W ramach tej funkcji wyjeżdżała także do innych gett na terenie okupowanej Polski. Podczas tych misji wychodziła z getta ucharakteryzowana i przebrana. Witis-Szomron wspomina dalej w swej książce, jak spotkała Mirę jesienią 1942 roku – w okresie między wysiedleniami – w centrali organizacji, skąd wyruszali kurierzy:

„Trudno ją było poznać.  Chodziła w niebieskim kapeluszu z wielkim rondem, które zakrywało jej część twarzy. Włosy miała uczesane w loki modne wówczas wśród polskich dziewcząt wiejskich, była ubrana i uszminkowana jak młoda Polka, która wybiera się na randkę z ukochanym. Kto by w niej poznał skromną i ascetyczną Mirę sprzed kilku miesięcy! Opowiedziała nam, jak przedostała się na aryjską stronę przez cmentarz, gdzie spotkała polskich łączników, którzy nam sprzyjali. Głos miała jak zwykle chropowaty, ale w oczach pojawił się blask, jak u kogoś, kto spełnia swoje pragnienia”.

W lutym 1943 roku Mira, wraz z innymi bojowcami, uczestniczyła w napadzie na kasę Judenratu. Akcja zakończyła się sukcesem – Mira i Towa Altman przeniosły zdobyte w ten sposób 100 tysięcy złotych w kotle żywieniowym do sztabu ŻOB.

Aliza Witis-Szomron, która przeżyła wojnę i po wojnie zamieszkała w Izraelu, 22 kwietnia 2025 roku, podczas swej wizyty w Polsce, udzieliła wywiadu dla Muzeum Getta Warszawskiego i Żydowskiego Instytutu Historycznego. Opowiedziała w nim o tym, jak Mira organizowała spotkania członków ruchu Ha-Szomer w 1943 roku; Mordechaj Anielewicz ukrywał się wówczas, aby uniknąć aresztowania przez służbę porządkową getta. Wspominała: „Mira była bardzo miła, ale i stanowcza, przekonywała ludzi do przekazywania pieniędzy na zakup broni dla ŻOB.” [1]

W czasie powstania w getcie warszawskim, które rozpoczęło się 19 kwietnia 1943 roku, Mira walczyła w getcie centralnym razem z Mordechajem Anielewiczem. Początkowy opór żydowskich powstańców całkowicie zaskoczył Niemców, którzy dwukrotnie zmuszeni byli wycofać się z terenu getta, w pierwszych dniach walki. Po kilku dniach sytuacja bojowców stawała się coraz bardziej dramatyczna. Komenda ŻOB, a z nimi także Mira, przeniosła się do bunkra przy ul. Miłej 18. Przebywali tam przez jakiś czas. 8 maja Niemcy odnaleźli bunkier, otoczyli go i wpuścili do środka gaz. Większość cywilów wyszła na zewnątrz, oddając się w ręce Niemców. Jednak około 120 bojowców ŻOB postanowiło nie poddać się. Pozostali w bunkrze i tam zginęli.

Według niektórych przekazów Mira i Anielewicz popełnili samobójstwo, choć – jak pisze Hela Ruffeisen, która rozmawiała z Tosią Altman po jej ucieczce z bunkra – Anielewicz był przeciwny tej decyzji:

„Jego zdaniem nałożenie mokrej szmaty na twarz może uchronić przed zatruciem gazem. Tą drogą Mordechaj, Mira i inni próbowali ocalić będących w pobliżu bojowników”.

Decyzją prezydenta Bolesława Bieruta, 19 kwietnia 1948 roku, Mira została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari. W uzasadnieniu czytamy: „Za zasługę w walce konspiracyjnej w czasie okupacji. Członek ŻOB-u. Towarzyszka walki Mordechaja Anielewicza, wyróżniła się szczególnym bohaterstwem. Zginęła w bunkrze komendy ŻOB-u na Miłej”.

 

Bibliografia:

  • Archiwum Ringelbluma, t. 22: Prasa getta warszawskiego: wiadomości z nasłuchu radiowego, Warszawa 2016.
  • Bernard Mark, „Powstanie w getcie warszawskim”, Warszawa 1963.
  • Gutman Israel, „Żydzi warszawscy 1939-1943”, Warszawa 1993.
  • Gutman Israel, „Mered hanetsurim: Mordehai Anilevits wemilhemet geto warsza”, Jerozolima 2013.
  • Rufeisen-Schupper Helena, „Pożegnanie Miłej 18:, Kraków, 1996.
  • Witis-Szomron Aliza, „Młodosc w Płomieniach”, Warszawa 2013.
  • Zawadzka Elżbieta (red.): „Słownik biograficzny kobiet odznaczonych orderem wojennym Virtuti Militari”,  Toruń 2004.

[1] Wywiad przeprowadzony przez Maszę Makarową (Muzeum Getta Warszawskiego) i Marię Ferenc (Żydowski Instytut Historyczny) 22.04.2025 w Krakowie.