Muzeum Getta Warszawskiego żegna Sonję Helenę Nissenbaum.

Z najgłębszym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Sonji Helene Nissenbaum – człowieka szlachetnego, dobrego, wielce zasłużonego dla ratowania świadectw i zabytków kultury żydowskiej w Polsce.

Sonja Helene Nissenbaum w latach 2002 – 2018 stała na czele Fundacji Rodziny Nissenbaumów. Stanowisko prezesa objęła po śmierci męża Sigmunda Szimona Nissenbauma. Kontynuacja tego dzieła stała się celem Jej życia.

Geneza Fundacji sięga czasów wojennych. Sigmund Szimon Nissenbaum urodził się w Warszawie, jako jedno z pięciorga dzieci Lejba i Genii. Jego rodzina prowadziła cegielnię i przedsiębiorstwa budowlane na warszawskiej Pradze, w Markach, Pustelniku i Rzadzyminie. Po wybuchu II Wojny Światowej zostali przesiedleni do getta warszawskiego.
Sigmund zajmował się transportem żywności do zamkniętej dzielnicy, później także przenosił materiały wybuchowe i broń. Po upadku powstania w getcie wraz z rodziną został przetransportowany do Treblinki. Tam zginęły jego matka i siostry. On z ojcem przetrwali, skierowani transportem do Majdanka przeszli następnie przez wiele kolejnych obozów koncentracyjnych i pracy.

Po zakończeniu wojny Sigmund Szimon Nissenbaum osiadł w Konstancji. Tam poznał i poślubił Sonję Helenę, z którą doczekali się trojga dzieci.
Do Polski przyjechali razem w 1983 roku. Poruszeni zniszczeniami i dewastacją cmentarzy żydowskich podjęli rodziną decyzję o ratowaniu tych miejsc. Założyli Fundację Rodziny Nissenbaumów.

Od 35 lat Fundacja ratuje świadectwa i zabytki kultury żydowskiej w Polsce. Dba zwłaszcza o odbudowę i ochronę cmentarzy żydowskich. Upamiętnia miejsca walki i męczeństwa Żydów w okresie II wojny światowej na terenach znajdujących się w granicach obecnego państwa polskiego. Upowszechnia w kraju i za granicą wiedzę o najlepszych tradycjach wspólnych dziejów Polaków i Żydów. Ożywia zainteresowania żydowska spuścizną duchową i materialną zarówno w światowej diasporze, jak i w społeczeństwie polskim. Fundacja inicjuje przyjazdy Żydów, głównie młodych, do Polski, kraju ich przodków, by zapoznali się z najliczniejszymi tu świadectwami Holokaustu. Wreszcie wspomaga budowanie wzajemnych kontaktów żydowsko-polskich, także gospodarczych.